Msze Św. i nabożeństwa
w niedziele i święta:
7:00 10:00, 11:30, 14:00
(lipiec i sierpień 18:00 zamiast 14:00)
w dni powszednie:
7:00,18:00
Węsiory
w niedziele: 8:30
w I piątek miesiąca: 16:00
Eucharystia to wielka tajemnica!
Tajemnica, którą trzeba przede wszystkim dobrze celebrować. Trzeba, aby Msza św. zajmowała centralne miejsce w życiu chrześcijan i aby każda wspólnota dokładała wszelkich starań dla jej uroczystego celebrowania, zgodnie z ustalonymi normami, z udziałem ludu, korzystając z posługi różnych osób wypełniających zadania dla nich przewidziane, i z poważną troską o zachowanie sakralnego charakteru, którym powinien odznaczać się śpiew i muzyka liturgiczna...
(Mane nobiscum Domine, nr 7) „Najświętsza Eucharystia dopełnia wtajemniczenie chrześcijańskie. Ci, którzy przez chrzest zostali wyniesieni do godności królewskiego kapłaństwa, a przez bierzmowanie zostali głębiej upodobnieni do Chrystusa, za pośrednictwem Eucharystii uczestniczą razem z całą wspólnotą w ofierze Pana. Zbawiciel nasz podczas Ostatniej Wieczerzy, tej nocy, kiedy został wydany, ustanowił eucharystyczną Ofiarę Ciała i Krwi swojej, aby w niej na całe wieki, aż do swego przyjścia, utrwalić Ofiarę Krzyża i tak umiłowanej Oblubienicy – Kościołowi powierzyć pamiątkę swej Męki i Zmartwychwstania: sakrament miłosierdzia, znak jedności, węzeł miłości, ucztę paschalną, w której pożywamy Chrystusa, w której dusza napełnia się łaską i otrzymuje zadatek przyszłej chwały” (KKK 1322-1323).
Eucharystia jest „źródłem i zarazem szczytem całego życia chrześcijańskiego”, tak że jest to wprost niemożliwe, aby prowadzić życie chrześcijańskie bez częstego udziału w Eucharystii. Chrystus Pan powiedział wyraźnie: „Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym” (J 6,53-54).
Wszystkie sakramenty święte, posługi kościelne i dzieła apostolstwa są ściśle powiązane z Eucharystią i do niej zmierzają. Eucharystia jest znakiem jedności wiernych z Bogiem i braćmi. Jedność tę oznacza i ją urzeczywistnia. Jest więc skutecznym znakiem Bożego daru jedności. W kazaniu o chlebie żywym, jakie Jezus wygłosił w Kafarnaum po rozmnożeniu chleba, powiedział również: „Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim” (J 6,56).
Sakrament Eucharystii posiada wiele określeń, z których każde ukazuje pewien aspekt tego sakramentu. I tak, nazywany jest:
- Eucharystią – gdyż jest to dziękczynienie składane wraz z Chrystusem Bogu Ojcu przez wiernych zjednoczonych darem Ducha Świętego.
- Wieczerzą Pańską – ponieważ jest to uobecnienie Ostatniej Wieczerzy, którą Chrystus Pan spożył wraz ze swymi uczniami i polecił, im ją składać na Jego pamiątkę.
- Łamaniem chleba – ponieważ nazwa ta nawiązuje do cudu rozmnożenia chleba i łamania go na pustkowiu. To samo uczynił Jezus w czasie Ostatniej Wieczerzy. Po tym geście uczniowie rozpoznają Zmartwychwstałego Pana. Pierwsi chrześcijanie w ten sposób określali Mszę św., gdyż gromadząc się na polecenie Jezusa łamali Eucharystyczny i spożywali go wchodząc we wspólnotę z Jezusem. W ten sposób tworzyli z Jezusem jedno ciało – Kościół.
- Zgromadzeniem eucharystycznym – gdyż Eucharystia celebrowana jest w zgromadzeniu wiernych, które jest widzialnym znakiem obecności Kościoła. Najświętszą Ofiarą - gdyż uobecnia jedyną ofiarę, jaką Chrystus Pan złożył na Krzyżu za nas wszystkich i włącza w nią ofiarę Kościoła.
- Najświętszym Sakramentem – szczególnie to określenie stosuje się do postaci eucharystycznych przechowywanych w tabernakulum, gdyż żywy Chrystus jest obecny pośród swego ludu. Jest to więc sakrament sakramentów.
- Komunią – nazywana jest również często Eucharystia, a to dlatego, że spożywając Ciało i Krew Pańską pod postaciami chleba i wina, jednoczymy się z Chrystusem i tworzymy z Nim jedno ciało.
- Mszą świętą – określany jest ten sakrament, ponieważ liturgia, w czasie której sprawowany jest ten sakrament, kończy się rozesłaniem wiernych, aby pełnili wolę Bożą w codziennym swoim życiu.
Chrystus Pan ustanowił więc sakrament Eucharystii w Wieczerniku w czasie Ostatniej Wieczerzy, kiedy celebrował wraz z Apostołami tradycyjną Paschę żydowską. Jezus uprzedził swoją Paschę, czyli swoje przejście poprzez Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie do domu Ojca. To była Pascha Jezusa, w czasie której siebie złożył w ofierze jako Baranka niepokalanego za grzechy świata. Polecił, aby Kościół składał, ponawiał tę Ofiarę na Jego pamiątkę.
Kościół wierny poleceniu swego Zbawiciela czyni to przez wszystkie wieki i będzie czynił aż do skończenia świata. Zasadniczo liturgia zgromadzenia eucharystycznego w jej zasadniczych ramach przetrwała nienaruszona przez wieki aż do naszych czasów. Składa się ona z obrzędów wstępnych, z czytania słowa Bożego, przygotowania darów, modlitwy eucharystycznej, w czasie której dokonuje się przemiana chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa, z Komunii świętej i zakończenia.
Chrześcijanie zbierali się „na łamanie chleba” (Dz 20,7) szczególnie w „pierwszym dniu tygodnia”, to znaczy w niedzielę, w dniu zmartwychwstania Chrystusa. Od tamtych czasów aż do naszych dni celebruje się Eucharystię, tak że dzisiaj spotykamy ją wszędzie w Kościele, w takiej samej podstawowej strukturze. Stanowi ona centrum życia Kościoła.
Kościół wierny poleceniu Jezusa „To czyńcie na moją pamiątkę” celebruje Eucharystię nie tylko w niedziele, ale również każdego dnia w ciągu roku. Jest ona źródłem i centrum jego życia i działalności. „Pielgrzymujący Lud Boży, nieustannie celebruje Eucharystię, głosząc Misterium Paschalne Jezusa, „aż przyjdzie” (l Kor 11,26), zmierza „wąską drogą krzyża” do niebieskiej uczty, gdzie wszyscy wybrani zasiądą przy stole Królestwa” (KKK 1344).
W naszej parafii centralne miejsce zajmuje Eucharystia. Zawsze w ciągu dnia jest możliwość nawiedzenia Najświętszego Sakramentu. Liczba rozdawanych Komunii św. rocznie to około 80.000, w niedzielę średnio około 750, w tygodniu około 250. Wierni naszej parafii licznie przystępują do spowiedzi i Komunii św. szczególnie podczas pogrzebów.
Spowiedź Św.
W niedziele i święta:
30 min przed Mszą Św. o godz. 7.00 i 14.00
w dni powszednie:
30 min przed Mszą Św.
Warunki dobrej spowiedzi
Elementy strukturalne, które stanowią momenty konstytutywne tego sakramentu, znamy pod pojęciem „pięciu warunków dobrej spowiedzi”. Wielu teologów współczesnych ma uwagi do terminu „warunek”, ponieważ samo pojęcie warunku kojarzy się z czymś biernym. Bardziej poprawne jest mówienie o „pięciu aktach penitenta”, gdyż tutaj człowiek jest podmiotem a nie punktem odniesienia do warunku. To jest zupełnie inna płaszczyzna, ponieważ zawsze zgromadzenie, wspólnota, człowiek są podmiotem każdego działania liturgicznego, również w przypadku sakramentu pokuty.Te pięć aktów penitenta to:
1. RACHUNEK SUMIENIA
Istotą rachunku sumienia jest uświadomienie sobie zła i dobra, które człowiek uczynił od momentu ostatniej spowiedzi. Jakie pojawiają się dzisiaj błędy w tej materii, które później mają swoje dalsze skutki?
Rachunek sumienia to nie jest rachunek z grzechów – Przychodzimy do sakramentu spowiedzi z grzechami, ale to nas nie zwalnia od tego, abyśmy dokonując refleksji nad swoimi czynami nie zwracali uwagi na to, co jest dobre. Rachunek sumienia i rachunek z grzechów to są dwie różne rzeczy. Sumienie człowieka jest syntezą, tego co dobre i tego co złe. Do sakramentu idziemy z tym co złe, ale to jest tylko pół sumienia. Jest jeszcze druga strona medalu i ją też trzeba dostrzec, chociażby z punktu widzenia terapeutycznego, bo inaczej wygląda zło człowieka, jeśli je zestawimy z dobrem jakie uczynił.
Jeśli byśmy to zaniedbali, to w skrajnej sytuacji może spowodować, że człowiek się załamie, wpadnie w kompleksy i w pewnym momencie dojdzie do przekonania, że już go na nic nie stać, potem są dramaty ludzkie. Tymczasem samo pojęcie „rachunek sumienia” wskazuje, że jest to jedno i drugie. Czytając żywoty świętych, chociażby naszych klasyków chrześcijańskich, zauważamy, że oni też, kiedy mówią o składniku duchowym, to wyraźnie podkreślają, że trzeba zwracać uwagę również na to, co w życiu człowieka było dobre, co więcej, powiadają, że najpierw trzeba zwracać uwagę na to co dobre i za to Panu Bogu podziękować, bo to jest owoc naszego zaangażowania i współpracy z Jego łaską, a dopiero potem popatrzeć na swoje niedomagania.
Rachunek sumienia to nie jest rachunek z książeczki – pytania w książeczce, takie czy inne, są tylko i wyłącznie pewną formą pomocy, ale nie są całością. Jeżeli ktoś weźmie tę książkę, to okaże się, że np. są tam pytania, które go kompletnie nie dotyczą, albo nie ma pytań, które powinny być. Dlaczego? Z prostej przyczyny – życie człowieka jest o wiele bogatsze, a niżeli to, co mamy zawarte w tych pytaniach. Dlatego pytania te mają charakter pomocniczy a nie wyczerpują rachunku sumienia w 100%. Jeżeli ograniczamy się tylko do pytań z książeczki, to jest to pewna sytuacja minimalizacji, która potem ma odbicie w kolejnych aktach sakramentu pokuty.
2. ŻAL ZA GRZECHY
Podobnie jak pierwszy warunek, żal za grzechy nie polega na przeczytaniu kilku strof z książeczki. To nie jest żal. Tekst w książeczce to jest tylko pewna forma pomocy, by ten żal wzbudzić, ale istotą nie jest przeczytanie tekstu. Żal rodzi się przede wszystkim wtedy, kiedy mamy dobrze przeprowadzony rachunek sumienia, kiedy dochodzimy do świadomości grzechu, więcej, do świadomości, że to ja jestem winny i z tej świadomości rodzi się poczucie winy a jednocześnie żalu.
Przy braku żalu spowiedź będzie nieważna – Żal stanowi istotny warunek sakramentu pokuty, jeśli go nie ma, to możemy spełnić wszystkie inne akty penitenta a spowiedź będzie nieważna. To jest jeden z elementów, który powoduje, że mamy do czynienia z brakiem dyspozycji penitenta. Ten brak dyspozycji penitenta jest warunkiem wystarczającym do odłożenia rozgrzeszenia. To jest to „komu grzechy zatrzymacie, będą zatrzymane”.
Rozróżniamy dwa zasadnicze rodzaje żalu za grzechy, w zależności od motywu. Jeden i drugi jest wystarczający do ważności spowiedzi.
- Żal doskonały – Pierwszy żal nazywa się żalem doskonałym, gdzie motywem żalu jest miłość do Boga: Kocham Boga i żałuję tego co zrobiłem, wiem, że źle postąpiłem i że poprzez to zło sprawiłem przykrość Bogu.
- Żal niedoskonały (mniej doskonały) – to drugie pojęcie jest bardziej poprawne, bo nazwa „niedoskonały” może budzić wątpliwości, że jest on złym żalem. Motywem tego żalu nie jest już miłość do Pana Boga, tylko strach wynikający ze świadomości konsekwencji grzechu, czyli strach przed karą, przed potępieniem wiecznym, przed piekłem. Jest on tak silny, że budzi poczucie żalu. To jest taki minimalistyczny żal, ale wystarczający do ważności sakramentu.
Do żalu doskonałego dochodzimy poprzez żal mniej doskonały, to jest naturalny proces, przebiegający od motywów niższych do wyższych. Chcemy się ratować, bo chcemy być zbawieni, dlatego człowiek będzie robił wszystko, żeby uniknąć piekła, i ten motyw owej kary wiecznej, która się jawi jako skutek za popełnione grzechy – zwłaszcza ciężkie i trwanie w tych grzechach – budzi poczucie żalu. Jest to pierwszy krok do miłości Pana Boga, gdyż zbawienie jest uczestnictwem na wieki we wspólnocie z Bogiem.
3. MOCNE POSTANOWIENIE POPRAWY
Warunek trzeci – mocne postanowienie poprawy – jest naturalną konsekwencją rachunku sumienia i żalu za grzechy, dlatego też postanowienie poprawy musi spełniać kilka zasadniczych warunków. Musi ono być:
- Realne – możliwe do wykonania.
- Proporcjonalne w stosunku do winy.
- Konkretne – z jednego, konkretnego grzechu i nad nim skupiamy uwagę jeśli chodzi o pracę nad sobą, a dopiero później, poradzimy sobie z danym grzechem w sposób przynajmniej wystarczający, bierzemy się za następne. I jest tutaj zasada, jeśli nie ma grzechów ciężkich, są same grzechy lekkie, to rozpoczynamy od tego grzechu, który się najczęściej pojawia, lub od grzechu, który w swoim skutku wywołuje największe szkody.
4. WYZNANIE GRZECHÓW
Tu wchodzimy w zakres tzw. materii tego sakramentu, (formą jest absolucja). Materią sakramentu pokuty jest grzech ciężki – tak pisze SOBÓR TRYDENCKI. Co z człowiekiem, który przyszedł do spowiedzi i ma tylko grzechy lekkie, a nie ma ciężkiego? Nie ma materii. Papież i nauczania posoborowe wyraźnie mówią, że nie wolno ludzi dystansować od sakramentu pokuty, nawet wtedy, gdy przychodzą do tego sakramentu z pobudek pobożnościowych, czyli kiedy nie mają świadomości grzechu ciężkiego. Dlaczego? Ponieważ sakrament pokuty to nie tylko sakrament, który gładzi grzechy, ale jak każdy sakrament to źródło łaski i najlepszy środek nadprzyrodzony do procesu kształtowania sumienia.
Sobór Trydencki mówi, że materią są grzechy ciężkie, w przypadku ich braku, można przystępować do Komunii św. W sakramencie pokuty, jeśli mamy grzechy ciężkie, należy je wyznać podając liczbę i okoliczności. Jest to podyktowane zasadą moralną, która podkreśla motyw, który doprowadził do popełnienia danego czynu, dlatego trzeba wziąć pod uwagę jego okoliczności, które mogą być zarówno obciążające jak i łagodzące. W przypadku gdy spowiednik zadaje pytania, celem ich jest tylko i wyłącznie doprecyzowanie problemu, by w miarę możliwości pomóc, na ile jest w stanie. Pastoralny wymiar sakramentu – jest to sakrament, który powinien rozwiązywać nasze problemy moralne:
Sakrament ten to jedyny ze środków o charakterze nadprzyrodzonym – wszystkie inne środki np. rozmowa z osobą kompetentną, lektura, nawet Pisma św., są potrzebne i godne pochwały, ale żaden z tych środków nie ma waloru sakramentu, tylko ten jeden jest sakramentem. Po drugie jego siłą jest to, że jest to środek, który ma formę dialogu, to nie jest rozmowa o ogółach tylko dotycząca konkretnego problemu konkretnego człowieka
5. ZADOŚĆUCZYNIENIE
Zadośćuczynienie” znaczy uczynić za dość, a to polega na wyrównaniu rachunków, na spłaceniu długów jakie zaciągnęliśmy przez popełnienie grzechu, wobec Pana Boga, bliźnich, siebie samego i świata w którym żyjemy – w czterech płaszczyznach grzechu.
WYPEŁNIENIE POKUTY – W praktyce zadośćuczynienie polega na wypełnieniu nadanej i przyjętej pokuty. Pokuta musi być przyjęta a spowiednik nadając pokutę musi wiedzieć czy ta osoba jest w stanie ją wypełnić. Jeśli nie, to powinien zmienić pokutę, albo rozciągnąć czas jej wypełnienia. Nie może odesłać kogoś od konfesjonału z brakiem 100% pewności czy jest w stanie wypełnić nadaną pokutę. Powinna też być zachowana zasada proporcjonalności – zadana pokuta powinna być proporcjonalna w stosunku do winy, tak aby ten, który ma nałożoną pokutę ze świadomości wielkości tej pokuty sam mógł dojść do świadomości popełnionego zła. Musi być zachowany pewien element wychowawczy.
WYRÓWNANIE SZKODY – Drugi warunek zadośćuczynienia to jest wyrównanie szkody materialnej i duchowej. Przy szkodzie materialnej jest tzw. obowiązek restytucji – oddanie rzeczy zabranej, czy zniszczonej. Restytucja opiera się na sprawiedliwości: nikt nie ma prawa do niczego co nie jest jego własnością i to zarówno w przypadku mienia prywatnego jak i społecznego. Jeśli ktoś nie jest w stanie oddać danej rzeczy, to powinien wyrównać szkodę przez ekwiwalent materialny. Przy dużej wartości materialnej ma prawo to rozłożyć na dłuższy okres czasowy. Jeżeli ktoś nie jest w stanie czegoś zwrócić (np. nie ma kontaktu z daną osobą lub nie istnieje dana instytucja), to powinien w formie restytucji przekazać jakąś część materialną na cel dobroczynny.
Jeżeli ktoś nie wypełnił pokuty z poprzedniej spowiedzi, to musi powiedzieć dlaczego – jest różnica, pomiędzy tym, że ktoś nie wypełnił pokuty, bo nie było takiej możliwości, a tym, że nie wypełnił jej, bo zaniedbał i później stało się to niemożliwe. Zadośćuczynienie jest dopełnieniem sakramentu i jeśli jest nie wypełnione to pozostaje ciągle otwarta kwestia tego sakramentu. Dzisiaj wypełnienie pokuty i zadośćuczynienia jest możliwe tak długo, dopóki po raz następny nie przystąpimy do sakramentu.
Pokuta
Rozumiejcie chwilę obecną: teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu.
Teraz bowiem zbawienie jest bliżej nas, niż wtedy, gdyśmy uwierzyli.
Noc się posunęła, a przybliżył się dzień. Odrzućmy więc uczynki ciemności,
a przyobleczmy się w zbroję światła. Żyjmy przyzwoicie jak w jasny dzień:
nie w hulankach i pijatykach, nie w rozpuście i wyuzdaniu, nie w kłótni i zazdrości.
Rz 13, 11-13
Sakrament spowiedzi sprawowany jest w naszej parafii pół godziny przed każdą Mszą świętą od poniedziałku do soboty, w niedzielę tylko przed ranną Mszą św. oraz na prośbę penitenta w innym czasie. Czasami odbywają się nabożeństwa pokutne przed spowiedzią św., szczególnie w małych grupach. Przed Mszą św. pogrzebową jest zawsze czas na pojednanie się z Bogiem. Duszpasterze naszej parafii słuchają spowiedzi przed dniami eucharystycznymi oraz w dodatkowym wyznaczonym uprzednio czasie. Szczególnie licznie wierni przystępują do spowiedzi adwentowej i wielkanocnej – podczas spowiedzi z zaproszonymi spowiednikami.
„Miłosierdzie drugim imieniem miłości” Jan Paweł II
Wyznanie grzechów dokonywane jest przed kapłanem. Trzeba jednak pamiętać, że grzechy odpuszcza sam Bóg. On powierzył odpuszczanie grzechów ludziom, a więc biskupom i kapłanom, aby czynili to w Jego imieniu. Zawarte jest to wszystko w formule rozgrzeszenia, którą wypowiada kapłan nad penitentem, po uprzednio wyznanych grzechach. Te zbawienne dla nas słowa brzmią następująco:
„Bóg, Ojciec miłosierdzia, który pojednał świat ze sobą przez śmierć i zmartwychwstanie swojego Syna i zesłał Ducha Świętego na odpuszczenie grzechów, niech ci udzieli przebaczenia i pokoju przez posługę Kościoła. I ja odpuszczam tobie grzechy w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. Wysławiamy Pana, bo jest Dobry – Jego Miłosierdzie trwa na wieki.
Rachunek sumienia
Z czego się spowiadać? A może jeszcze wcześniej trzeba zapytać: jak się spowiadać? Jest to pytanie bardzo ważne, ponieważ od sposobu spowiedzi zależy w bardzo dużym stopniu to, co przeżyjesz, a więc czy będzie to spotkanie z Chrystusem w sakramencie pojednania, czy tylko lęk przed tym, co powie ksiądz. Chciałbym, aby każdy kto bierze do ręki ten rachunek sumienia, zgodził się najpierw na jedną prawdę: aby dobrze się wyspowiadać trzeba najpierw mieć czas. Nawet jeżeli do kościoła przyszło się w gronie kolegów i koleżanek, to na czas przygotowania i spowiedzi trzeba o nich zapomnieć. Każdy ma przecież inne problemy i inne grzechy, a więc jeden potrzebuje na rachunek sumienia i spowiedź więcej czasu, a inny mniej. Proszę więc: zanim podejdziesz do konfesjonału. uklęknij przed Jezusem ukrytym w Najświętszym Sakramencie, opowiedz Mu o swoich problemach, o tym z czym sobie nie radzisz i powiedz co najbardziej pragniesz zmienić – z czego chcesz się poprawić... A potem z przygotowanym rachunkiem sumienia idź do konfesjonału. Czas oczekiwania wykorzystaj na modlitwę.
Wróćmy jednak do pierwszego pytania: z czego się spowiadać? Spowiedź w pierwszym rzędzie dotyczy grzechów śmiertelnych. Mamy z nimi do czynienia wtedy, gdy są spełnione trzy warunki:
– zostało przekroczone prawo Boże w ważnej sprawie (jest to tzw. materia ciężka),
– czyn został popełniony ze świadomością zła (trzeba wiedzieć, że czyn jest zły i przekracza prawo Boże w ważnej sprawie),
– grzech musi być popełniony dobrowolnie (z własnej woli, bez przymusu). Gdyby któryś z tych warunków nie zachodził, grzech będzie miał charakter powszedni (jest przekroczeniem prawa Bożego w rzeczy małej lub w ważnej rzeczy, ale nie całkiem świadomie i dobrowolnie). I na koniec przypomnienie! Aby spowiedź była dobra musi być spełnionych pięć warunków, spośród których najważniejszy jest żal za grzechy. Gdyby ktoś za grzech nie żałował, nie będą mu odpuszczone. Wszystkich, którzy będą korzystali z tego rachunku sumienia, proszę: nie zapomnijcie, że ten rachunek nie jest na całe życie. Jest to rachunek sumienia dla młodzieży. Kiedyś trzeba go więc będzie zostawić lub przekazać młodszym. Problemy w nim poruszone są odbiciem tego z czym jako kapłan najczęściej się spotykam na katechizacji i w konfesjonale. Dla tych zaś, którzy będąc w szkole średniej wspięli się już na wyższy poziom życia duchowego, którzy prowadzą głębsze życie religijne, proponuję także poszukanie czegoś nowego. Nie lękajcie się – Bóg jest dobry!
I PRZYKAZANIE Mówi o miejscu Boga w naszym życiu. Należy więc postawić sobie pytanie:
- o czas dla Boga, czy nie jest spychany na margines życia, na koniec dnia?
- czy nie brakuje codziennej modlitwy, i jak ta modlitwa wygląda? Może jest odmawiana bezmyślnie i w pośpiechu?
- czy wiara w Boga się rozwija (poprzez np. czytanie Pisma św. książek i gazet religijnych)?
- czy to co czytam, oglądam, a także ludzie, których spotykam, pomagają mi zbliżać się do Boga, czy mnie od Niego oddalają?
- czy umiem się przyznać do wiary i przeciwstawić złu tam, gdzie je dostrzegam?
II PRZYKAZANIE Mówi o szacunku wobec Boga i tego, co święte. Należy więc postawić sobie pytanie:
- czy nie odrzucam woli Bożej wyrażonej w przykazaniach i nauce Kościoła (np. przez mówienie: „dla mnie to nie jest grzechem”)?
- czy nie odrzucam Boga przez długotrwałe unikanie spowiedzi św. i trwanie w grzechu śmiertelnym?
- czy nie przysięgałem bez potrzeby, fałszywie, lub czy dotrzymałem przysięgi?
- czy nie wyszydzałem Kościoła, ludzi, którzy starają się na co dzień ukazywać swą wiarę?
- czy szanowałem imiona i rzeczy święte?
III PRZYKAZANIE Mówi o wypełnianiu obowiązków religijnych. W związku z tym należy postawić sobie pytanie:
- o udział we Mszy św. w niedzielę i święta (jeżeli zdarzały się zawinione nieobecności, należy podać ilość i powód), w jaki sposób uczestniczę we Mszy św. (słuchanie oraz zaangażowanie we wspólną modlitwę)?
- czy nie zakłócam świątecznego charakteru niedzieli przez niepotrzebną pracę?
- czy staram się ubogacić niedzielę czytaniem Biblii, dobrych książek, oglądaniem dobrych programów w telewizji lub ciekawymi Spotkaniami?
- czy potrafię domownikom przypomnieć o Mszy św. i właściwym przeżyciu niedzieli? - czy zachowuję posty nakazane w Kościele?
- czy powstrzymywałem się od udziału w zabawach i dyskotekach w okresie Adwentu i Wielkiego Postu? - czy przystąpiłem do spowiedzi i Komunii św. w okresie wielkanocnym?
IV PRZYKAZANIE Jest wezwaniem do okazywania szacunku i wdzięczności rodzicom, nauczycielom i przełożonym. Przykazanie to porusza następujące problemy:
- sposób odnoszenia się do wspomnianych osób,
- uczciwość, prawdomówność w stosunku do nich,
- dbałość o ich dobre imię,
- podejmowanie codziennych obowiązków domowych i szkolnych,
- gotowość do wzięcia odpowiedzialności za sprawy domowe i rodzinne (np. pomoc w sprzątaniu, czy innych domowych zajęciach).
V PRZYKAZANIE Wzywa nas do szacunku oraz ochrony życia swojego i innych ludzi. W związku z tym nakazuje: - szanować i bronić życia na każdym etapie jego istnienia (od poczęcia, aż do śmierci),
- nie godzić się na jego lekceważenie (zwłaszcza w dyskusjach na temat zabijania dzieci nienarodzonych), - dbać o zdrowie (zażywanie narkotyków, nadużywanie alkoholu, palenie papierosów, nieodpowiedni ubiór, okaleczenie).
Grzechem jest także:
- znieważanie drugiego człowieka słowem lub czynem,
- uleganie uczuciu nienawiści, złości,
- brak dążenia do zgody,
- niechętne przebaczenie,
- próba samobójstwa,
- ucieczka z domu,
- dręczenie zwierząt,
- niszczenie przyrody,
- i oczywiście zabójstwo.
VI PRZYKAZANIE Staje na straży godności człowieka i szacunku w dziedzinie przekazywania życia. Grzechy przeciw temu przykazaniu to:
- współżycie przedmałżeńskie,
- rozbudzanie pożądliwości przez pieszczoty i pocałunki,
- uczynki nieskromne dokonywane w samotności (samogwałt, czyli masturbacja, onanizm),
- nieskromne rozmowy,
- rozbudzanie pożądliwości i nieskromnych myśli przez lekturę, oglądanie filmów lub czasopism pornograficznych,
- prowadzenie innych ludzi do nieczystości przez słowa lub czyny.
VII PRZYKAZANIE Stoi na straży własności drugiego człowieka oraz własności wspólnej. W zakres tego przykazania wchodzą następujące sprawy:
- kradzież,
- niszczenie własności innych lub wspólnej (np. urządzeń miejskich),
- nie oddanie rzeczy skradzionych lub znalezionych, gdy znamy właściciela,
- oszustwo,
- nieuczciwy zysk. Należy w tym przykazaniu określić także jak wielka była szkoda wyrządzona przez popełniony grzech.
VIII PRZYKAZANIE Mówi o odpowiedzialności za słowo. Trzeba więc zadać sobie pytanie:
- o prawdę i kłamstwo w życiu, czy nie posługuję się półprawdą?
- czy nie zaszkodziło się komuś poprzez oszczerstwo (mówienie nieprawdy), obmowę (rozgłaszanie słabości drugiej osoby), plotki, podejrzenia i posądzenia?
- jak wyglądało spełnianie obietnic i dotrzymywanie tajemnicy?
- czy w życiu nie zachowuję się w sposób obłudny?
- czy potrafię uznać własne błędy i doceniać zalety innych?
IX PRZYKAZANIE Obejmuje grzechy, które są znakiem wewnętrznego nieuporządkowania w dziedzinie seksualnej. Wiele z nich może pojawić się w okresie dojrzewania. Należy więc zwrócić uwagę:
- czy nie są świadomie i dobrowolnie dopuszczane nieskromne myśli, wyobrażenia i pragnienia?
- czy zdobywanie wiedzy z dziedziny seksualnej, które jest czymś potrzebnym, nie prowadzi do rozbudzenia tej sfery życia?
- czy nie zdarzają się rozmowy, które mają doprowadzić do rozbudzenia pożądania?
- czy celowo nie poszukuję tego, co prowadzi do grzechów nieczystych?
- czy świadomie i dobrowolnie nie podtrzymuję w swej pamięci nieskromnych myśli, pragnień i obrazów?
- czy nie jestem dla innych powodem nieskromnych myśli i wyobrażeń przez sposób bycia, słowa oraz ubiór?
- czy celowo nie ubieram na siebie takich Strojów, które mają „prowokacyjny charakter”?
X PRZYKAZANIE Zwraca uwagę na sferę niewłaściwych pragnień, które rodzą się w człowieku na widok tego, co inni posiadają. Należy zwrócić uwagę:
- na rodzące się uczucia zazdrości,
- czy stan posiadania innych nie rodzi we mnie uczucia nienawiści, nieżyczliwości i czy nie prowadzi do podejrzeń, obmowy?
- czy umiem się cieszyć i dziękować Bogu za to, co posiadam?
- czy umiem się dzielić z innymi tym, co mam?
- czy jestem wrażliwy na potrzeby innych ludzi, czy dostrzegam ich potrzeby?
- czy moje życie jest poukładane wg właściwej hierarchii wartości (czy sprawy materialne nie zasłaniają tego, co prowadzi do Boga i ludzi)?
MODLITWA DZIĘKCZYNNA
Boże mój, dziękuję Ci za Twą wielką dobroć, za przebaczenie grzechów. Dziękuję Ci za życie łaski, które mi dałeś. Umocniłeś mnie do walki z grzechem. Pragnę pamiętać, jaką cenę zapłacił Chrystus, aby obdarzyć mnie dobrem Pomóż mi wytrwać w postanowieniach i więcej nie grzeszyć. Amen.
Chrzest Św.
Wprowadzenie
Chrzest jest to pierwszy i najpotrzebniejszy sakrament, który gładzi grzech pierworodny, daje nam życie nadprzyrodzone i czyni nas członkami Kościoła katolickiego.
Chrzest ustanowił Pan przed swoim wniebowstąpieniem, mówiąc do Apostołów: „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem” (Mt 28,19-20).
Istotny obrzęd chrztu polega na zanurzeniu kandydata w wodzie lub polaniu wodą jego głowy z równoczesnym wezwaniem Trójcy Świętej, to znaczy Ojca, Syna i Ducha Świętego. Chrzest gładzi grzech pierworodny i wszystkie grzechy osobiste, daje życie łaski i czyni człowieka dzieckiem Bożym, członkiem Kościoła.. Chrzest wyciska w duszy niezatarte znamię, które uzdalnia człowieka do udziału w kulcie religijnym. Chrzest nie może być powtórzony.
Chrztu udziela kapłan lub diakon. W razie konieczności każda osoba może udzielić chrztu, pod warunkiem, że ma intencję uczynienia tego, co czyni Kościół, i poleje wodą głowę kandydata, mówiąc: „Ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”.
W naszej parafii
Sakrament chrztu świętego w naszej parafii celebrowany jest w drugą i czwartą niedzielę miesiąca podczas Mszy św. o godz. 11:30. Poprzedza je wcześniej konferencja dla Rodziców i Rodziców Chrzestnych, która odbywa się w każdy czwartek przed w salce katechetycznej po Mszy św. wieczornej. Chrzest prosimy zgłaszać w kancelarii na dwa tygodnie przed planowanym terminem przynosząc następujące dokumenty:
- odpis aktu urodzenia dziecka,
- dane o Rodzicach Chrzestnych,
- metryka ślubu kościelnego rodziców.
Przy Sakramencie Chrztu św. podstawowym wymiarem jest wielkie wydarzenie zbawcze dla dziecka, dlatego głównie pod tym kątem prosimy szukać Rodziców Chrzestnych, którzy będą dodatkowym wsparciem dla dziecka na drodze wiary – powinni więc to być:
- ludzie wierzący i praktykujący,
- bierzmowani i w stanie łaski uświęcającej,
- rodzicom chrzestnym z innej parafii proboszczowie wystawiają opinię, że są osobą wierzącą i praktykującą.
Rodzice naturalni i rodzice chrzestni winni przygotować się do chrztu dziecka przez udział w katechezie przedchrzcielnej, przystąpienie do spowiedzi i Komunii świętej.
Rodzice i chrzestni publicznie proszą:
- o chrzest dziecka,
- kreślą znak krzyża na jego czole,
- wyrzekają się szatana i składają wyznanie wiary,
- otrzymują specjalne błogosławieństwo.
Po udzieleniu chrztu rodzice dziecka mają obowiązek umożliwić mu poznanie Boga, nauczyć modlitwy, posyłać na katechizację i przygotować do przyjęcia sakramentu eucharystii i bierzmowania.
I Komunia Św.
Przygotowanie dzieci do pierwszej Komunii św. poza katechizacją w szkole odbywa się w kościele parafialnym i jest prowadzone przez ks. proboszcza w ciągu całego roku. Dzieci włączone są w rok liturgiczny kościoła poprzez udział w nabożeństwach i błogosławieństwach paramentów liturgicznych.
Bierzmowanie
Co daje nam sakrament bierzmowania?
Przez sakrament bierzmowania odrodzeni na chrzcie „jeszcze ściślej wiążą się z Kościołem, otrzymują szczególną moc Ducha Świętego i w ten sposób jeszcze ściślej zobowiązani są, jako prawdziwi świadkowie Chrystusowi, do szerzenia wiary słowem i uczynkiem, i bronienia jej” (Konstytucja o Kościele 11).
Duch święty sprawia, że uczniowie Chrystusa mogą lepiej zrozumieć słowa Pana: „On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem” (J 14,26). Bierzmowanie, podobnie jak chrzest wyciska w duszy chrześcijanina duchowe znamię, czyli niezatarty charakter. Dlatego ten sakrament można przyjąć tylko raz w życiu. Istotnym obrzędem bierzmowania jest namaszczenie olejem krzyżma świętego, czoła ochrzczonego wraz z włożeniem ręki przez szafarza (biskupa) i słowa:
„PRZYJMIJ ZNAMIĘ DARU DUCHA ŚWIĘTEGO”. Zaniedbanie przyjęcia tego sakramentu jest wielką stratą, utratą rozwoju do pełni życia Bożego, jaką zamierzył dla nas Bóg. Świadkami bierzmowania z zasady powinni być rodzice chrzestni kandydata, a gdy jest to niemożliwe, wówczas inni wierzący, wierzący (praktykujący) i bierzmowani katolicy, albo sami rodzicie kandydata. W czasie obrzędu sakramentu świadek kładzie prawą dłoń na ramieniu kandydata na znak, że będzie go wspierał radą i czynem w życiu zgodnym z wyznawaną wiarą. Świadkowie ponadto, powinni być do bierzmowania odpowiednio przygotowani i razem z bierzmowanym przyjąć Komunię Świętą. Sakrament bierzmowania może i powinien przyjąć każdy ochrzczony. Sakrament ten powinien być przyjęty w swojej parafii. Aby godnie przyjąć ten sakrament, należy być w stanie łaski uświęcającej, odpowiednio wcześniej przygotowanym i zdolnym do świadomego odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych. Przy naszej parafii przygotowanie kandydatów do bierzmowania prowadzi ks. Tomasz. Gromadzi on młodzież klas II i III gimnazjum na spotkaniach wokół Pisma Świętego. O dar Ducha Świętego, o jego moc, trzeba prosić Ojca niebieskiego: „Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go o to poproszą” (Łk 11,13)
Bierzmowanie młodzieży
Proszą o bierzmowanie wspólnotę Kościoła:
- osoby wierzące (praktykujące),
- przystępujące regularnie do sakramentów (Pokuty i Eucharystii),
- uczęszczające systematycznie na katechezę oraz pragnące żyć Ewangelią, rozwijać swoją wiarę przez świadectwo życia i zaangażowanie w życie wspólnoty parafialnej.
Przygotowanie kandydatów
W naszej parafii Sakrament Bierzmowania udzielany jest raz na dwa lata. Bezpośrednie przygotowanie rozpoczyna się dla młodzieży dla jednych w II, dla drugich w III klasie gimnazjum. Młodzież ta uczestniczy w każdy I piątek miesiąca we Mszy św., przystępując wcześniej do Sakramentu pokuty i pojednania oraz w okazjonalnych nabożeństwach, ponadto w spotkaniach w grupach wokół Pisma św. (w domu parafialnym lub kościele). Bezpośrednio w tygodniu przed uroczystością przyjęcia tego sakramentu uczestniczą w codziennych nabożeństwach do Ducha Świętego. Sakrament ten powinien być przyjmowany w parafii zamieszkania.
Kandydaci zgłaszają się
- na początku roku szkolnego każdego nieparzystego roku kalendarzowego, m. in. poprzez katechetę; kandydat składa prośbę podpisaną przez siebie i rodziców na ręce prowadzącego przygotowanie,
- jeżeli kandydat jest z innej parafii – dostarcza stosowną zgodę duszpasterzy z parafii zaieszkania i postępuje jak powyżej;
- jeżeli był on ochrzczony poza naszą parafią i poza naszą parafią przystąpił do pierwszej Komunii Świętej, w odpowiednim czasie dostarcza skrócony wyciąg aktu chrztu.
- kandydat do bierzmowania odpowiednio wcześniej obiera sobie imię bierzmowania. Zazwyczaj jest to jedno z imion otrzymanych na Chrzcie. Jeżeli natomiast, obydwa imiona chrzcielne nie są imionami świętych patronów, obiera on sobie trzecie (musi to być imię osoby świętej). Patronem bierzmowanego powinna być osoba bliska osobowości kandydata. Kandydat zna i naśladuje swojego Patrona, modli się do Boga przez Jego orędownictwo. Wybór patrona nie może być podyktowany wpływem mody czy też opinii otoczenia.
Świadek
Godność tę może pełnić: osoba wierząca (tzn. praktykująca), najlepiej rodzic chrzestny kandydata, osoba bierzmowana, postępująca według zasad wiary. W niektórych przypadkach może to być osoba inna niż rodzic chrzestny. W wyjątkowej sytuacji może to być rodzic bierzmowanego; nie może nim być rówieśnik czy rówieśniczka. Świadek, nieustannie wspiera kandydata do bierzmowania modlitwą i głęboką postawą wiary. Świadczy w dniu bierzmowania. Przygotowanie liturgiczne dla świadków odbywa się w dzień poprzedzający bierzmowanie.
Warunki jakim powinni odpowiadać przyjmujący bierzmowanie i świadek bierzmowania wg Prawa Kanonicznego są następujące:
1.1 Kan. 889
§1. Zdatnym do przyjęcia bierzmowania jest każdy i tylko ten, kto został ochrzczony, a nie był jeszcze bierzmowany. §2. Poza niebezpieczeństwem śmierci, mający używanie rozumu wtedy godziwie przyjmuje bierzmowanie, gdy jest odpowiednio pouczony, właściwie dysponowany i może odnowić przyrzeczenia chrzcielne.
1.2 Kan. 890
Wierni są obowiązani przyjąć ten sakrament w odpowiednim czasie. Rodzice, duszpasterze, zwłaszcza proboszczowie mają troszczyć się, żeby wierni zostali właściwie przygotowani do jego przyjęcia i w odpowiednim czasie do niego przystąpili.
1.3 Kan. 891
Sakrament bierzmowania wierni powinni przyjmować w pobliżu wieku rozeznania, chyba że Konferencja Episkopatu określiła inny wiek, albo istnieje niebezpieczeństwo śmierci, lub zdaniem szafarza co innego doradza poważna przyczyna.
1.4 Kan. 892
Wedle możności bierzmowanemu powinien towarzyszyć świadek, który ma troszczyć się, ażeby bierzmowany postępował jako prawdziwy świadek Chrystusa i wiernie wypełniał obowiązki związane z tym sakramentem.
1.5 Kan. 893
§1. Ten może spełniać zadanie świadka, kto wypełnia warunki określone w kan. 874. §2. Wypada, aby świadkiem był ktoś z chrzestnych bierzmowanego.
Małżeństwo
Kandydaci do małżeństwa powinni obowiązkowo zgłosić się do kancelarii parafialnej na 3 miesiące przed ślubem w celu załatwienia formalności przedmałżeńskich. Formalności prawne poprzedzające zawarcie małżeństwa załatwia się w parafii narzeczonej lub narzeczonego.
Narzeczeni ponadto przedłożą następujące dokumenty:
1. Świadectwo chrztu świętego (aktualne, z datą wystawienia nie wcześniej niż trzy miesiące przed jej doręczeniem),
2. Świadectwo bierzmowania,
3. Dowód osobisty,
4. Ostatnie świadectwo katechizacji szkolnej,
5. Zaświadczenie o ukończeniu kursu przedmałżeńskiego,
6. Zaświadczenia z Urzędu Stanu Cywilnego o stanie wolnym nupturienta,
7. Zaświadczenia Poradni Rodzinnej,
8. Osoby nieletnie (przed ukończeniem 18-tego roku życia) muszą przedstawić zezwolenie sądu i zgodę pisemną rodziców,
9. Wdowiec lub wdowa - odpisy aktu zgonu zmarłego małżonka lub małżonki zarówno z U.S.C. jak i z parafii zamieszkania,
10. Świadectwo wygłoszonych zapowiedzi, jeżeli jedna ze stron zamieszkuje w innej parafii,
11. Dane personalne świadków ślubu: imię, nazwisko, wyznanie, wiek, adres zamieszkania, zawód,
Narzeczeni zgłaszają się do kancelarii parafialnej trzy miesiące przed ślubem w celu spisania protokołu przedślubnego.
Namaszczenie chorych
"Następnie przywołał do siebie Dwunastu i zaczął ich rozsyłać po dwóch...
Oni więc wyszli i wzywali do nawrócenia. Wyrzucali też wiele złych duchów
oraz wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali.” Mk 6, 7-13
Osoby chore i starszych naszych parafian odwiedzamy z racji pierwszego piątku miesiąca oraz najważniejszych świąt Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy. Sakrament namaszczenia chorych nie jest sakramentem przeznaczonym tylko dla tych, którzy znajdują się w ostatecznym niebezpieczeństwie utraty życia.
Jest to sakrament, który daje nam specjalną łaskę cierpienia, łaskę chrześcijańskiego przyjmowania i przeżywania choroby. Dlatego nie bójmy się tego sakramentu! Odpowiednia zatem pora na przyjęcie tego sakramentu jest już wówczas, gdy wiernym zaczyna grozić niebezpieczeństwo śmierci z powodu choroby lub starości. Odrzućmy fałszywe myślenie i odczucia związane z namaszczeniem chorych. Nie łączmy tego sakramentu ze śmiercią!
Pierwszą łaską sakramentu namaszczenia chorych jest łaska umocnienia, pokoju i odwagi, by przezwyciężyć trudności związane ze stanem ciężkiej choroby lub niedołęstwa starości. Ta łaska jest darem Ducha Świętego, który odnawia ufność i wiarę w Boga oraz umacnia przeciw pokusom złego ducha, przeciw pokusie zniechęcenia i trwogi przed śmiercią. Wsparcie pana przez moc Jego Ducha ma prowadzić chorego do uzdrowienia duszy, a także do uzdrowienia ciała, jeśli taka jest wola Boża. Ponadto „jeśli popełnił grzechy będą mu odpuszczone”.
Jest ono ostanie w szeregu świętych namaszczeń, które wyznaczają etapy życia chrześcijanina: namszczenie przy chrzcie wycisnęło na nas pieczęć nowego życia; namaszczenie przy bierzmowaniu umocniło nas do życiowej walki. To ostatnie namaszczenie otacza koniec naszego ziemskiego życia jakby ochroną, zabezpieczajacą nas na ostatnią walkę przed wejściem do domu Ojca.
Sakrament chorych można przyjąć wiele razy w ciągu swojego życia.
W naszej parafii jest on udzielany 11 lutego (Światowy Dzień Chorych – Święto NMP z Lourdes), w czasie dni eucharystycznych danego miesiąca oraz zawsze na życzenie wiernego. Co należy przygotować na przybycie kapłana do domu chorego?
- stolik, na nim krzyż,
- obok zapalona świeca,
- spodeczek, na nim nieco waty, chleba oraz szczypta soli,
- woda święcona,
- szklanka z woda i łyżka,
- ręcznik.
Pamiętajmy o godnym przyjmowaniu sakramentu. Domownicy wraz z kapłanem i chorym wspólnie się modlą.
Kapłaństwo
Jezus Chrystus, jedyny i wieczny Kapłan, dla pasterzowania Ludowi Bożemu i ustawicznego jego pomnażania ustanowił w swoim Kościele rozmaite posługi święte, które mają na celu dobro całego Ciała (KK 18). Powołanych spośród Ludu Bożego ustanowił sługami, aby posiadali w społeczności wiernych świętą władzą kapłańską składania Ofiary i odpuszczania grzechów i aby w imieniu Chrystusa sprawowali publicznie, dla ludzi, urząd kapłański (DK 2).
Są trzy sakramentalne stopnie posługi tego urzędu:
- diakonat,
- kapłaństwo,
- biskupstwo,
Przygotowują zaś do tych święceń dwa stopnie niższe:
- lektorat,
- akolitat,
Zadaniem diakona jest uroczyste udzielanie chrztu św., przechowywanie i rozdzielanie Eucharystii, asystowanie i błogosławienie w imieniu Kościoła związkom małżeńskim, udzielanie Wiatyku umierającym, czytanie wiernym Pisma św., nauczanie ludu, przewodniczenie nabożeństwom o modlitwie wiernych, sprawowanie sakramentaliów, przewodniczenie obrzędom żałobnym i pogrzebowym (KK 29). Diakonami mogą zostać również mężczyźni żonaci.
Kapłani, uczestnicząc na swoim stopniu święceń w urzędzie jednego Pośrednika, Chrystusa (1 Tm 2,5), zwiastują wszystkim Słowo Boże. Swój zaś święty urząd sprawują przede wszystkim w kulcie Eucharystii, w której działając w zastępstwie Chrystusa i głosząc Jego tajemnicę, łączą modlitwy wiernych z ofiarą Tego, który jest ich Głowo, i uobecniają we Mszy św. aż do przyjścia Pańskiego (por. 1 Kor 11,26) jedyną ofiarą Chrystusa. Wobec wiernych natomiast, czyniących pokutę lub chorujących, pełnią posługę pojednania lub niesienie ulgi, a potrzeby i molidtwy wiernych przedstawiają Bogu (KK 28).
Biskupi ustanowienie przez Ducha Świętego, zajmują w Kościele miejsce Apostołów jako pasterze dusz. Dzieląc troskę o cały Kościół, sprawują oni swój urząd, otrzymany przez konsekrację biskupią, w łączności i pod zwierzchnictwem Papieża w zakresie urzędu nauczycielskiego i kierownictwa pasterskiego (DB 2-3). Na terenie swojej diecezji biskupi w stosunku do Ludu Bożego powierzonego ich pieczy pasterskiej, obowiązek nauczania, uświęcania i kierowania. Ich zdaniem jest również udzielanie święceń kapłańskich i sakramentu bierzmowania.
W naszej parafii działa grupa modlitewna, dla której charyzmat stanowi modlitwa o święte liczne powołania kapłańskie i zakonne, w każdy pierwszy czwartek miesiąca zabiega ona o Mszę św. w intencji powołań. Msza św. w I czwartek stanowi swego rodzaju święto dla wszystkich zaangażowanych w pracę przy parafii szczególnie ministrantów, scholi, KSM-u, a także innych wspólnot działających przy parafii. Troska wiernych nie ogranicza się tylko do modlitwy, która jest podstawą, ale także do pomocy materialnej. Wierni ochoczo składają ofiary na rzecz Wyższego Seminarium Duchownego w Pelplinie, tudzież inne uczelnie katolickie.